Muzykoterapia to dziedzina z pogranicza sztuki i nauki, która wykorzystuje muzykę i elementy dźwiękowe w celu osiągnięcia określonych efektów…
2024Spacer senioralny pod tytułem Zalew Zemborzycki wczoraj i dziś odbył się w ramach realizacji projektu Senioralna Akcja, Edukacja, Współpraca. Wzajemne…
2024Fundacja Rozwoju i Aktywności Społecznej „Przyjaźń”
Dbałość o Zdrowie to najważniejszy obowiązek w życiu człowieka. Każdy, kto zetknął się z chorobą, potrafi to zrozumieć . Należy jednak pamiętać, że stan zdrowia w dużej mierze zależy od nas samych.
Po to, ażeby sprawnie realizować swoje plany, cele życiowe, marzenia a przede wszystkim zadania (np. nauka, praca zawodowa), każdy sam powinien dbać o swoje zdrowie zarówno fizyczne, jak i psychiczne.
Co mogę dla siebie zrobić:
Dla zdrowia fizycznego zadbać:
> o dobry sen
> odpowiednią dobrze zbilansowaną dietę
> zapewnić sobie ruch fizyczny w każdej możliwej dostosowanej indywidualnie postaci
oraz – dla zdrowia psychicznego:
> nauczyć się radzić sobie ze stresem (relaks)
> korzystać z różnych form wypoczynku (wczasy, rajdy, wycieczki)
> pielęgnować dobre relacje międzyludzkie
> brać udział w spotkaniach towarzyskich, zacieśniać więzi koleżeńskie
> korzystać z różnych form życia kulturalnego (kino, teatr itp….)
Gdy zachoruję:
Jeżeli mimo wszystko, mimo dbałości zdarzy mi się zachorować – co nie jest rzadkością szczególnie w wieku senioralnym — wówczas należy skorzystać z pomocy medycznej, z naszej służby zdrowia
* wizyta u lekarza pierwszego kontaktu
* konsultacje u specjalistów
* badania laboratoryjne i specjalistyczne
* a w nagłych wypadkach korzystanie z usług pogotowia ratunkowego.
Brzmi to pięknie, ale niestety — jest ogrom zastrzeżeń do systemu funkcjonowania naszej służby zdrowia i jest to temat na kolejny artykuł.
Na razie, dbajmy sami o siebie i swoich bliskich; niech nie zabraknie nam empatii i wiary, że każdy dla siebie jest najlepszym lekarzem.
Z.M.
Przed kupnem lekarstw warto sprawdzić wcześniej, czy nie mamy ich już w domu. Według badań sprzed kilku lat, Polacy wyrzucają rocznie prawie 3 kg odpadów medycznych, najczęściej z powodu utraty terminu przydatności. Z tego też powodu nie ma sensu wykupywać leków „na zapas”, może kiedyś jeszcze się przydadzą. Oszczędność przy zakupach może okazać się złudna, gdy medykamenty wylądują w koszu na odpady medyczne.
Jeśli lekarz przepisze nam nowy lek, którego nie znamy i nie mamy pewności czy zadziała, możemy wykupić lek nie od razu na kilka miesięcy, tylko np. na pierwszy miesiąc. W aptece możemy wykupić tylko część recepty (np. jedno opakowanie), a po resztę przyjść później, gdy upewnimy się, że lek przyniósł zamierzony efekt.
Pamiętajmy też, że nie każda wizyta u lekarza powinna zakończyć się wypisaniem recepty!
Sytuacja pandemiczna jest uciążliwa dla osób, wymagających rehabilitacji. Z drugiej strony czas oczekiwania na zabiegi rehabilitacyjne uległ znacznemu skróceniu. Przed rehabilitacją musimy odbyć rozmowę z fizjoterapeutą. Pamiętajmy, że nie powinniśmy się zapisywać w różnych przychodniach na zabiegi w tym samym czasie. Dopiero, gdy skończymy jedne zabiegi, możemy się zapisać na kolejne. Takie zasady obowiązują od 2020 roku.
Skierowanie na zabiegi rehabilitacyjne może wystawić każdy lekarz. Ze skierowaniem należy zarejestrować się w przychodni rehabilitacyjnej w ciągu 30 dni od daty jego wystawienia. Po tym czasie traci ono ważność. NFZ sfinansuje do 5 zabiegów dziennie w dziesięciodniowych cyklach.
Mamy też możliwość korzystania z zabiegów w tzw. systemie pobytu dziennego (ale tylko do dwóch razy w ciągu roku). Skierowanie na takie zabiegi musi być wystawione przez lekarza specjalistę. Czas trwania takiej rehabilitacji wynosi trzy tygodnie a ilość zabiegów jest większa niż w przypadkach opisanych wcześniej (zależna od ustaleń lekarza rehabilitanta).
Skierowanie na pobyt w sanatorium wystawia lekarz rodzinny. W skierowaniu lekarz powinien opisać dokładnie stan zdrowia pacjenta, w szczególności określić jednostkę chorobową, poziom samodzielności i przeciwwskazania do korzystania z zabiegów leczniczych. Jeśli lekarz wpisze w skierowaniu informacje o badaniach, do skierowania należy dołączyć również ich wyniki.
W Lublinie wnioski na pobyt w sanatorium należy złożyć w oddziale NFZ, mieszczącym się przy ul. Nadstawnej 2-4. Dokumenty można też wysłać pocztą. Następnie skierowanie wraz z wynikami badań trafiają do lekarza specjalisty, który je aprobuje. NFZ listownie informuje o zakwalifikowaniu lub odmowie zakwalifikowania na pobyt sanatoryjny. W razie pozytywnej decyzji trzeba się uzbroić w cierpliwość. Średni czas oczekiwania na pobyt w sanatorium to ok. dwa lata. Otrzymamy numer identyfikacyjny i podgląd na kolejkę na stronie internetowej NFZ.
Czy można jakoś skrócić ten czas oczekiwania? Czasem zdarza się, że dany wojewódzki oddział NFZ nie zrealizuje (sfinansuje) planowanej na dany rok liczby leczeń uzdrowiskowych (np. z powodu rezygnacji osób, którym je przyznano, różne sytuacje losowe mogą się nam przytrafić). W takim wypadku może zdarzyć się okazja skorzystania z wyjazdu „last minut” zazwyczaj pod koniec roku kalendarzowego. Szczegółowych informacji należy szukać w swoim oddziale NFZ.
Niestety większość usług stomatologicznych i protetycznych jest pełnopłatne dla seniorów. Są jednak pewne wyjątki, o których warto wiedzieć.
Refundowane są leczenia zębów jedynek, dwójek i trójek (ale dostaniemy gorszy materiał). Leczenie pozostałych zębów jest pełnopłatne. Bezpłatnie możemy też skorzystać z przeglądów uzębienia (co pół roku). A raz w roku każdy może skorzystać z nieodpłatnego usuwania kamienia.
NFZ zrefunduje również uzupełnienie braków zębowych przy pomocy protez częściowych i całkowitych, ale tylko raz na pięć lat. Ponadto co dwa lata mamy prawo do nieodpłatnego uzupełnienia zębów w naszej protezie.
Mamy nadzieję, że powyższe porady, wynikające z naszego doświadczenia i uzyskanych informacji, pomogą w codziennym funkcjonowaniu. Ale i tak życzymy państwu dużo zdrowia.
Współfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków
„Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021-2030”
Mieszkańcy Lublina narzekają, że od początku pandemii mają utrudniony dostęp do przychodni zdrowia i lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Chodzi nie tylko o możliwość wejścia do budynku ale nawet o sam kontakt z lekarzem.
– Do przychodni musiałam dzwonić po kilka razy dziennie, bo często była zajęta linia. Dopiero po czterech dniach udało mi się umówić na wizytę – poskarżyła się nam jedna z mieszkanek Lublina.
Znaczną liczbę pacjentów przekierowanych z przychodni na telefon potwierdzają dane Narodowego Funduszu Zdrowia. – W pierwszych miesiącach epidemii ilość udzielonych teleporad w POZ wynosiła ok. 80-90% wszystkich udzielonych porad lekarza POZ, teraz liczba teleporad spada – informuje Małgorzata Bartoszek, rzecznik prasowy Lubelskiego Oddziału NFZ. Pani rzecznik nie podaje jednak, o ile procent spadła liczba teleporad.
Zdaniem naszych rozmówców, dostęp do placówek POZ wciąż jest trudny. – Nie widzimy żadnej poprawy w bezpośrednim kontakcie z lekarzem rodzinnym – mówi jedna z mieszkanek, z którą rozmawialiśmy.
Znacznie łatwiej umówić wizytę (i mieć bezpośredni kontakt) z lekarzem specjalistą. Np. w przypadku przychodni przy ul. Projektowej to pacjent decyduje, czy chce skorzystać z teleporady czy umówić się na wizytę z lekarzem.
NFZ zachwala korzyści z porad udzielanych telefonicznie. – Ograniczają ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa, ułatwiają izolację osób, które mogą zarażać wirusem innych, rozwiewają obawy, jeśli sytuacja jest niegroźna, skrócą czas oczekiwania na wizytę u lekarza – wyjaśnia Małgorzata Bartoszek. Zwraca też uwagę, że w ramach teleporady można uzyskać zalecenia lekarskie, e-recepty i e-zwolnienia lekarskie.
Inaczej na to patrzą i oceniają pacjenci. – Brak dostępu do lekarza powoduje, że opóźnia się czas wykrywania raka i innych chorób, co ma duże znaczenie dla zdrowia i życia – obawia się jedna z pacjentek.
Uwagi wskazywane przez mieszkańców nie mają jednak odzwierciedlenia w skargach, zgłaszanych do NFZ. – Do Lubelskiego NFZ od marca do sierpnia br. Wpłynęły trzy zasadne skargi dotyczące teleporad. Dotyczyły one m. in. braku możliwości rejestracji telefonicznej do poradni specjalistycznej, czy żądania pobrania od pacjentki opłaty za teleporadę – opowiada Małgorzata Bartoszek.
Pisząc artykuł, próbowaliśmy się dodzwonić do jednej z lubelskich przychodni, ale linia była zajęta. Kilkukrotnie.
Mimo zapewnień lubelskiego NFZ o korzyściach z teleporad, dostępność wizyt u lekarzy rodzinnych stanowi duży problem dla mieszkańców Lublina. Pacjenci oczekują otwarcia przychodni POZ i wierzą, że to jest możliwe. Najlepszym dowodem jest praca lekarzy specjalistów.
Grupa Seniorzy zwierzętom
Artykuł powstał w ramach zajęć dziennikarskich w projekcie MKO-Międzypokoleniowy Klub Obywatelski który został współfinansowany przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Funduszu Inicjatyw Obywatelskich.
Duża część z Was na pewno słyszała, albo już korzystała z e-recept.
Jest to w obecnej sytuacji, ale nie tylko bardzo bezpieczny i wygodny sposób na otrzymanie recepty.
Pod linkiem niżej znajdziecie informację, czym jest e-recepta i jak ją możecie otrzymać od swojego lekarza.
https://www.gov.pl/web/koronawirus/leki
Nasza działalnośćTworzymy przestrzeń do działania :)